- RODO
- Bezpieczna Szkoła
- Dokumenty szkolne
- Koncepcja funkcjonalna rozwoju szkoły
- Załatwianie spraw
- Prawa i obowiązki ucznia
- Niebieskie Igrzyska
- Konwencja Praw Dziecka
- Plan lekcji
- Szkoła dla Was - школа для вас
- Szkoła Wierna Dziedzictwu
- Oddziały przedszkolne
- Doradztwo zawodowe
- Szkolne Koło PCK
- Samorząd Uczniowski
- Wolontariat
- ROK DLA NIEPODLEGŁEJ
- Odłóż smartfon i żyj
- Certyfikaty
- Historia szkoły
- Patron szkoły
- Nowa tablica Gustawa Gizewiusza
- Losy grobu Gustawa Gizewiusza
- Odsłonięcie tablicy ku pamięci G. Gizewiusza w 2008 r.
- Porucznik lekarz Mieczysław Stefan Marian Dzuś
- Jubileusz 70 lecia
- Gdzie byli nas Dziadowie 100 lat temu
- Szkolne lapidarium
- O nas w mediach
- Internetowy teatr dla szkół
- Podziękowania
- Programy profilaktyczne
Patron szkoły
Dzieciństwo
Gustaw Marcin Herman Gizewiusz urodził się 21 maja 1810 r. w Piszu jako syn Marcina , rektora szkoły miejskiej, uważanego za światłego, zdolnego człowieka i doskonałego mówcę. Matką Gustawa była Jakobina Taurek, córka burmistrza ełckiego. Na matce spoczął cały ciężar wychowania syna i trzech córek, ponieważ rektor Marcin zmarł, gdy Gustaw miał zaledwie trzy i pół roku. Na szczęście wydatnej pomocy osieroconej rodzinie udzielał wuj – Fryderyk Tymoteusz Krygier. Zabrał on dwunastoletniego Gustawa, po ukończeniu przez niego szkoły w Piszu, do Ełku i zapisał go do tamtejszego gimnazjum. Pracowali w niej doświadczeni nauczyciele, posługującymi się nowoczesnymi, jak na owe czasy, metodami nauczania . Wśród uczniów powszechnie znany był język polski, występujący jako jeden z przedmiotów nauczania. Uczniowie czyniący w nauce języka polskiego szczególne postępy oraz zamierzający w przyszłości podjąć studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu w Królewcu mogli ubiegać się o przyznanie stypendium.Gustaw Gizewiusz studiuje przez trzy lata.
Studia w Królewcu
28 października Gustaw Gizewiusz przybył do Królewca i wstąpił na Wydział Teologiczny i zapisał się do Seminarium Polskiego. Zdaniem niektórych biografów Gizewiusza dopiero w Królewcu zainteresował się on mową polską. Powstanie listopadowe ( 1830r . ) wywołało wzrost sympatii dla sprawy polskiej w Królewcu i w całych Niemczech . W Królewcu zetknął się Gizewiusz z poezją Adama Mickiewicza, która wywarła na nim wielkie wrażenie.
Praca i zainteresowania Gustawa Gizewiusza
Po ukończeniu studiów z wyróżnieniem poszukiwał posady kaznodziei. Gdy w lipcu 1834 r ogłoszono konkurs na stanowisko polskiego kaznodziei w Ostródzie złożył swoja ofertę. Przed objęciem urzędu musiał wygłosić kazanie w języku polskim, które wypadło wspaniale. W 1835 Gustaw Gizewiusz został wprowadzony na stanowisko pastora ewangelickiej gminy polskiej w Ostródzie i filii wiejskiej w Ornowie. Do obowiązków jego należało odprawianie nabożeństw, udzielanie lekcji religii i wizytowanie polskich szkół na wsiach . Wykonywał te prace sumiennie i tym zyskał wielką sympatie parafian. Wszedł między mazurski lud i zajął się warunkami ich życia, mową, pieśniami, obyczajami . Drobna część zebranych przez Gizewiusza pieśni została opublikowana później przez Oskara Kolberga . Gizewiusz dokonywał również tłumaczeń literatury polskiej na język niemiecki i literatury niemieckiej na język polski. Był zamiłowanym bibliofilem i kolekcjonerem numizmatów. Gromadził wykopaliska archeologiczne, które przekazywał badaczom polskim. Podczas podróży do Warszawy nawiązał kontakty z przedstawicielami kultury i nauki polskiej. W czasie podróży (w 1842 r.) do Czech, Austrii, Włoch, Szwajcarii Francji zetknął się z wieloma wybitnymi Polakami i krzewicielami narodowego odrodzenia.
Walka z germanizacją
Mobilizował opinię publiczna do akcji przeciw germanizatorom nie tylko w Prusach Wschodnich , ale i w całym państwie pruskim i nawet zagranicą. Dzięki jego zabiegom w gronie obrońców języka polskiego znalazło się wielu chłopów, nauczycieli i pastorów. Rozpoczął kampanię prasową w obronie języka polskiego na Mazurach. Zamieszczał anonimowe artykuły kompromitujące walkę z polskością. Wykorzystał w tym celu pierwsze pismo świeckie dla Mazurów – „Przyjaciela Ludu Łeckiego”, którego był współredaktorem od 1842r. Od 1840 r. redagował polską część urzędowego pisma „Tygodnik Obwodu Łeckiego”. Na łamach prasy wzywał chłopów do czynnego oporu przeciw germanizacji. Zawiózł do króla pruskiego, do Berlina memoriał w sprawie nauczanie języka polskiego opracowany przez C. K. Mrongowiusza.Gdy nauczyciel Jan Marczówka zamieścił wiersz „Względna rada”, w który namawiał Mazurów do zapoznania się z językiem niemieckim, dzięki czemu uzyskają możliwość łatwiejszego życia i lepsze posady, Gustaw Gizewiusz odpowiedział mu wierszem: „Odpowiedz panu J. Marczówce, troskliwemu o zarzucanie kraju mazurskiego niemieckim gnojem, aby na mazurskich, polskich piaskach czem prędzej rodziła pszenica niemiecka”:
Ucz się, bracie, po niemiecku
Ucz się dla mnie i po grecku:
Męcząc one po niemiecku -
Nie zabijaj po zdradziecku,
Życie duszy po zbójecku!
Włożyć suknię po niemiecku,
A już nie po staroświecku -
Łatwa sztuka po krawiecku.
Lecz nicować po niemiecku
Polską duszę w małym dziecku
To mi sztuka po turecku.
Kupczyć mową po kupiecku,
Mieniać ją po nowoświecku,
Nie jest to po mazowiecku.
Wolę siedzieć w mym zapiecku,
Skromnie żyć nie po ślachecku,
Niż być przechrztą po niemiecku.”
Gizewiusz interesował się również podręcznikami, z których uczyły się języka polskiego dzieci mazurskie . Poprawił używany już w szkołach podręcznik, a poza tym wydał :„ Śpiewnik szkolny i domowy dla wesołej a niewinnej młodzieży naszej”.Najważniejszą publikacją Gizewiusza było dzieło „ Die polnische Sprachfrage in Preussen” wydrukowane w Lipsku w 1845 r. Zamieścił w nim teksty zarządzeń władz, korespondencję własną i urzędową, przedruki dokumentów i artykułów. Materiały te zaopatrzone komentarzem wydawcy ujawniły dramat ludności mazurskiej, piętnowały autorów i wykonawców polityki germanizacyjnej. Spowodowało to pewne osłabienie akcji antypolskiej , a przynajmniej prowadzenie jej w sposób mniej jaskrawy. W roku 1848 (po wybuchu rewolucji w Niemczech) na terenie Prus Wschodnich doszło do zburzeń. Wrzenie ogarnęło również Ostródę. Gizewiusz przyjął kandydaturę na posła do Zgromadzenia Narodowego w Berlinie. 1 maja 1848r. w Ostródzie miały odbyć się prawybory. Mimo złego samopoczucia spowodowanego złym stanem zdrowia,
ale i intrygami wrogów, udał się na zebranie i wygłosił gorące przemówienie, po którym dostał ataku serca.Zmarł 7 maja 1848 r. Pozostała po nim wdowa Anna Rebeka Gizewiusz z domu Furst i pięcioro dzieci. Na pogrzeb Gustwa Gizewiusza przybyli przyjaciele pastorzy, członkowie kolegium kościelnego, nauczyciele, młodzież i liczni parafianie.
(Na podstawie Szostakowski S., Polityka germanizacyjna państwa pruskiego i walka o język polski do 1870 roku [w:] Warmia i Mazury. Zarys dziejów, red. B. Łukaszewicz. Olsztyn1985)
Pomnik Gustawa Gizewiusza
Pamiątkowy nagrobek wystawiony w miejscu domniemanego spoczynku Gustawa Gizewiusza w 1948 r.